W ostatnim czasie Grupa odkryła kilka ważnych znalezisk. Rozmawiałam z Konradem nie tylko o nich, ale również o funkcjonowaniu i zadaniach jakie stawia przed sobą KGE. Poznamy również ich plany na przyszły rok.

Zdjęcie Kaliskiej Grupy Eksploracyjnej fot. strona KGE źródło: Facebook

Dzisiaj mam przyjemność przeprowadzić wywiad z Konradem Wilkiem-prezesem Kaliskiej Grupy Eksploracyjnej. W ostatnim czasie grupa odnalazła bardzo ciekawe i ważne z punktu widzenia historycznego przedmioty. Dwa miesiące temu podczas poszukiwań został znaleziony przez Konrada czekan z wczesnoeneolitycznej kultury jordanowskiej (4200-3800 p.n.e.) oraz żelazny topór znaleziony przez członkinie Grupy Marysie. Na kolejnych poszukiwaniach grot strzały z kultury łużyckiej, a wczoraj karabin Mauser.

Witaj Konrad, dziękuje, że zgodziłeś się odpowiedzieć na kilka moich pytań. Zacznijmy więc od początku powstania Kaliskiej Grupy Eksploracyjnej.

1.Kiedy powstała i na jakim obszarze prowadzicie poszukiwania? Jakie są wasze ulubione okresy w historii względem poszukiwań?

Dzień dobry. Cała przyjemność po mojej stronie. Kaliska Grupa Eksploracyjna powstała trzy lata temu. Tereny, na których prowadzimy poszukiwania skupiają się raczej w niedalekiej odległości od Kalisza, cenimy sobie odkrywanie lokalnej historii i to jest nasz główny cel. Mieliśmy jedna zgodę w województwie opolskim, ale tylko raz się tak zapędziliśmy. W skład naszej grupy wchodzi obecnie 13 osób, więc każdy ma inne gusta historyczne, przez co świetnie się dopełniamy. Dlatego mogę ogólnikowo odpowiedzieć na pytanie – od pradziejów do czasów współczesnych.

2.Czy oprócz terenowych poszukiwań prowadzicie jeszcze jakąś działalność jako Grupa? Na przykład wystawy, wykłady lub spotkania z młodzieżą? Czyli taką edukacje nawiązującą do Waszych odkryć?

Tak, zdarzyło nam się kiedyś opowiadać o naszej pasji w szkole. O dziwo dzieciaki były bardzo zainteresowane naszym hobby. Wystawiamy się również sporadycznie na różnych imprezach organizowanych przez zaprzyjaźnione stowarzyszenia. Rzadko, ale się zdarza.

3.Wróćmy do tych trzech ostatnich znalezisk, zaczynając od czekana i toporka. W jakich okolicznościach doszło do ich znalezienia? Na jakim terenie zostały podjęte? Czy zostały znalezione w przybliżonej odległości od siebie i na jakiej głębokości się znajdowały? Jak wyglądało ich podjęcie? Co obecnie dzieje się ze znaleziskami?

Czekan jak i toporek zostały znalezione na terenie leśnym, jednak w zupełnie innym rejonie. Oba te artefakty nie były jakoś specjalnie głęboko. Zalegały maksymalnie 15 cm w ziemii. Niestety w tak zaśmieconym terenie jakim są lasy, nigdy nie wiemy czego się spodziewać, dlatego też często przedmioty, które zalegają dość plytko ukazują się naszym oczom poprzez zruszenie pierwszej warstwy ziemii. Tak było i w tym przypadku. Po podjęciu przedmiotów zostaje wykonana dokumentacja fotograficzna znaleziska wraz z profilem. Oba przedmioty trafiły do WUOZ w Kaliszu. Jak się okazało miedziany czekan jest na tyle unikatowym znaleziskiem, że archeolog dr Grzegorz Szczurek postanowił mu się dokładnie przyjrzeć. Znajduje się obecnie na AGH w Krakowie, gdzie jest poddawany szczegółowym badaniom.

4.O grocie pisałam osobiście na stronie Zwiadowca Historii. Czy wiemy co się obecnie dzieje ze znaleziskiem?

Grot został przekazany do WUOZ w Kaliszu. Zapewne wraz z innymi zabytkami trafi do muzeum w Ostrowie Wielkopolskim.

5.Prawdziwą perełką jest najświeższe odkrycie karabinu Mauser przez członka Waszej Grupy Krzysztofa. Czy wiemy coś więcej na tą chwilę o tym odkryciu? W jakich okolicznościach został znaleziony, na jakim terenie, jak został podjęty i czy wiemy co czeka go dalej?

W związku z odnalezieniem grota strzały z kultury łużyckiej postanowiliśmy wybrać się w okolice jego odnalezienia. Krążyliśmy po lesie szukając innych śladów przeszłości, które pomogły by nam zrozumieć skąd mógł się tam wziąć. Tym sposobem Krzysztof natrafił na dość duży żelazny sygnał. Jak się po chwili okazało trafił na destrukt karabinu Mauser (najprawdopodobniej 98k). Zalegał praktycznie tuż pod ściółką. Oczywiście zostały zawiadomione służby. Po przyjeździe na miejsce technik stwierdził, że Mauser nie stwarza zagrożenia dla życia i zdrowia, więc po sporządzeniu protokołu został w naszych rękach, przez które trafi do Konserwatora Zabytków w Kaliszu. Najprawdopodobniej zostanie poddany konserwacji i być może zasili muzeum.

6.Czy utkwiła Ci w pamięci jakaś szczególna, trudna akcja w jakiej braliście udział? Albo wydarzenie, na przykład bardzo ciężkie warunki poszukiwawcze? Coś niebezpiecznego?

Zdrowie i bezpieczeństwo stawiamy zawsze na pierwszym miejscu, stąd też staramy się nie ryzykować swojego zdrowia i życia. Jeśli chodzi o teren leśny zawsze zgłaszamy poszukiwania leśniczym żeby nie natknąć się na jakieś polowanie czy wycinkę. Raz niestety coś poszło nie tak i nie zostaliśmy poinformowani o polowaniu i można powiedzieć, że znaleźliśmy się w jego centrum. Jakie było nasze zdziwienie gdy naszym oczom ukazała się dość pokaźna grupa ludzi w pomarańczowych czapkach. Całe szczęście wszystko skończyło się dobrze. Od tamtej pory staramy się mieć na sobie coś jaskrawego żeby w takich przypadkach nie stać się potencjalnym celem…

7.Kończy się rok, czy macie jakieś swoje ulubione znalezisko w ciągu tego roku? Albo szczególne dla Was wydarzenie? Jakie macie plany na przyszły rok względem Waszych działań?

Ten rok przyniósł nam naprawdę masę świetnych znalezisk. Jednak nie jestem w stanie wskazać, które z nich jest naszym ulubionym. Na sukces pracuje cała Grupa i o tym trzeba pamiętać. Jeśli chodzi o plany na kolejny rok – możliwe, że pokusimy się o jakieś nowe zgody. Na pewno działać, nie zatrzymywać się i odkrywać historię.

Najlepsze i najtańsze wykrywacze metalu na początek jak i dla profesjonalisty!

Pewne wykrywacze z najwyższej półki dla początkujących i zaawansowanych… do tego sprzęt do kopaniakoszulkimonety i wiele innych – zapraszamy!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj proszę swój komentarz!
Tutaj wpisz swoje imię

Comment moderation is enabled. Your comment may take some time to appear.