W połowie grudnia ubiegłego roku pracownicy Wdeckiego Parku Krajobrazowego oraz wolontariusze natrafili na pozostałości ziemianek, broń oraz medalik należący prawdopodobnie do kapitana Alojzego Bruskiego, pseudonim Grab, dowódcy oddziału, który działał w ramach zgrupowania Inspektoratu Bydgoskiego Armii Krajowej.

To z pewnością jedno z ciekawszych odkryć na terenie regionu. Badacze natrafili na ziemianki za pomocą skanowania LIDARem, który pozwolił na ich namierzenie. Po wyjściu w teren wyznaczony do eksploracji znaleźli pierwszy depozyt broni i medalik

„Przy tym była również brytyjska i radziecka amunicja z okresu drugiej wojny światowej. Obok też znaleźliśmy pistolet maszynowy, który był używany przez oddziały SS. To taki typowy zestaw partyzancki”wyjaśnia archeolog Olaf Popkiewicz.

Znaleziska związane z ruchem oporu podczas II wojny światowej są rzadkie i mało popularne.

„Na terenach włączonych do Niemiec działalność partyzancka nie rozwinęła się tak jak w Generalnym Gubernatorstwie. Partyzanci na tym terenie to swoistego rodzaju efemerydy. Działalność partyzancka była symboliczna. W skład tych zgrupowań wchodziły osoby, które nie miały czego szukać w zbiorowiskach ludzkich, więc wybierali obszary leśne. Zostało ich niewielu w bardzo wrogim środowisku, więc trafienie na jakieś ślady po nich było bardzo trudne.”dodaje archeolog

Obozy patryzanckie charakteryzują się min. tym, że przebywający w nim ludzie opuszczali je w pośpiechu, zabierając tylko to co mieli pod ręką. W związku z tym, jeśli już udaje się odnaleźć pozostałości po takim obozie, można trafić na wiele różnego rodzaju przedmiotów. W tym przypadku przez 80 lat nikt wcześniej nie natrafił na to miejsce co dało tak spektakularne znaleziska jak pistolety, karabiny i amunicję w bardzo dobrym stanie.

Mateusz Sosnowski z Wdeckiego Parku Krajobrazowego wyjaśnia:” To obóz partyzancki, który jesteśmy w stanie przypisać dokładnie do wydarzeń historycznych na podstawie relacji partyzantów przebywających w nim. Co więcej partyzanci musieli w pośpiechu opuszczać obóz, więc zabrali to, co mieli pod ręką, zostawiając szereg wyposażenia osobistego. Nam udało się na to natrafić. Tak się złożyło, że przez 80 lat nikt nie trafił w to miejsce i odkryliśmy je na nowo. To wspaniała kapsuła czasu. Wspaniałe wyposażenia wojskowe. Dowódcą oddziału był kapitan Alojzy Bruski, który bywał w tym obozie. Mamy rzeczy, który prawdopodobnie należały do niego. To postać legendarna, jeśli chodzi o ruch partyzancki na Pomorzu.”

Znaleziska obecnie znajdują się w pracowni konserwatorskiej. Pracownicy z Wdeckiego Parku Krajobrazowego bardzo by chcieli stworzyć na terenie miejsce, gdzie będzie można pokazać eksponaty turystom. Cenne znaleziska zostały już zaprezentowane marszałkowi województwa kujawsko-pomorskiego Piotrowi Całbeckiemu. Pojawił się pomysł, aby zrekonstruować obóz partyzancki. Szlak krajobrazowy to nie tylko wspaniała przyroda, ale również historia tego miejsca i regionu.

Jestem przekonany, że rekonstrukcja obozowiska i włączenie go do ścieżki edukacyjnej poświęconej Armii Krajowej w Borach Tucholskich sprawią, że ten szlak nabierze innego wymiaru” – napisał w mediach społecznościowych Piotr Całbecki.

Najlepsze i najtańsze wykrywacze metalu na początek jak i dla profesjonalisty!

Pewne wykrywacze z najwyższej półki dla początkujących i zaawansowanych… do tego sprzęt do kopaniakoszulkimonety i wiele innych – zapraszamy!

3 KOMENTARZE

  1. Widziałem filmik. Przekopali ,zniszczyli i zryli całą ściółkę. Normalny człowiek dostałby za takie coś mandat i sprawę do sądu.
    A do ” redaktorki” tego newsa- jaki to ma sens pisanie przez Panią o czymś, o czym nie ma Pani bladego pojęcia?:)

  2. Szósty znany na świecie Cz wz.28 z dostawną kolbą-kaburą pozostałe to sn.180, 360, 368, 770, kompletny w Pradze 3333 i znaleziony, ogólnie 13 Cz wz.28, pozostałe mi znane to sn. 969,1538,1776,2296,2341,2429,2579

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj proszę swój komentarz!
Tutaj wpisz swoje imię

Comment moderation is enabled. Your comment may take some time to appear.