W centralnej Polsce w czasie II wojny światowej był budowany na zlecenie III Rzeszy obiekt o nieznanym przeznaczeniu. W historii tej pojawia się również najsłynniejszy hitlerowski komandos, Otto Skorzenny, a on zazwyczaj brał udział tylko w najważniejszych misjach.
Michelswald to niemiecka nazwa ponad 300-hektarowej dzielnicy Włocławka obecnie. W czasie II wojny światowej była jeszcze oddzielna wsią, dobrami rodziny Michelis. W ramach Michelina funkcjonuje też mniejsza dzielnica Mielęcin (niemiecka nazwa Millenzin). Pomiędzy nimi w gęstych lasach, w oddaleniu od jakichkolwiek budynków, miał miejsce mało znany nazistowski projekt, o którym bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek dokumenty.
Przygotowanie budowy
Pracownicy niemieckich urzędów pojawili się w tym rejonie już w 1940 r. Miały tu miejsce pierwsze pomiary geodezyjne i projektowe. W 1941 r. rozpoczęły się prace budowlane. Na początek wykonano kamienistą drogę od obecnej ulicy Zaułek we Włocławku do projektowanego obiektu. Droga ta jest w bardzo dobrym stanie. Kolejnym etapem była budowa wału zmiennego i ułożenie szyn pod kolej wąskotorową. Trasa ta łączyła się z linią kolejową Włocławek – Kutno. Po szynach nie ma śladu, ale sam nasyp ziemny jest łatwy do zauważenia. Dodatkowo w południowej części Michelina wykonano rowy przeciwczołgowe (wzdłuż rzeki Lubieńki oraz wzdłuż trasy kolei wąskotorowej do Smólska). Obecnie rowy te są słabo widoczne.
Następnym przedsięwzięciem było przygotowanie obozu pracy dla ok. 1500 robotników. Obóz miał miejsce na terenie obecnego Zakładu Karnego we Włocławku. Składał się przede wszystkim z ok. 30 baraków, które nie były ogrodzone. Według relacji dawnych mieszkańców tych okolic w obozie pracowali mężczyźni i kobiety, głównie Polacy, ale również obcokrajowcy (np. Włosi, Ukraińcy). Niestety brakuje jakichkolwiek dokumentów dotyczących tego obozu. Informacje opierają się na relacjach świadków.
Główny obiekt
Od tego momentu zaczął się właściwy etap projektu, czyli budowa głównego obiektu. Zostały postawione 3 wielkie hale, każda o wysokości ok. 10 metrów. Według jednego ze świadków, p. E. Pińkowskiego, do obiektu doprowadzona była również kolej szerokotorowa, którą dowożono maszyny w ogromnych skrzyniach z drewna. Większość projektu została skończona tzn. były gotowe stalowe konstrukcje i dach, a brakowało np. obmurowania. W pełni zostały ukończone obiekty administracyjne. Niektóre budynki miały hermetyczne drzwi zabezpieczone gumą.
Istnieje kilka hipotez na temat przeznaczenia tych obiektów:
1/ Fabryka silników do samolotów i statków.
2/ Fabryka podzespołów do rakiet V1.
3/ Fabryka amunicji i bomb lotniczych.
Odnośnie 1 tezy linie produkcyjne według świadków miały być przeniesione z Francji. Niektóre osoby twierdziły nawet, że widziały skrzynie z częściami dla takiego typu produkcji.
Odnośnie 2 tezy można zauważyć dość spore podobieństwo zachowanych podstaw betonowych do innych znanych fabryk V1 w III Rzeszy. Jest to kilka rzędów takich podstaw. W mojej ocenie wykluczałbym jednak tę hipotezę.
Jednak fabryka amunicji i bomb?
Najbardziej prawdopodobna według mnie i innych osób badających temat jest teza 3. Brak nadbudowy na betonowych podstawach jest spowodowana typem konstrukcji, jakie tu były, czyli lekkimi halami. Takie konstrukcje były niezbędne w przypadku możliwej eksplozji na produkcji. Wówczas budynek dość szybko rozpadłby się i uwolnił ciśnienie po wybuchu. Fala uderzeniowa spowodowałaby wtedy mniejsze szkody.
Kolejną przesłanką za tym, iż była to fabryka amunicji i bomb jest fakt, iż w Fabryce Maszyn Rolniczych Hugona Mühsama w Leslau (Leslau to niemiecka nazwa Włocławka w czasie okupacji) produkowano korpusy amunicji. W związku z tym niedaleko musiała też znajdować się fabryka wypełniająca te korpusy. Z kolei w innym zakładzie produkcyjnym na terenie miasta, a dokładnie w Kujawskiej Fabryce Manometrów, wytwarzano zapalniki do bomb lotniczych. Według tej hipotezy w obiekcie na Michelinie byłyby składane kompletne bomby lotnicze.
Odnośnie domniemanej produkcji amunicji warto wspomnieć, iż do niedawna można tu było znaleźć wykrywaczem metali duże ilości łusek do nabojów o różnym kalibru.
Obiekt ten musiał być ważny, gdyż według relacji świadków (np. M. Janasik, S. Wadas) był ciągle strzeżony przez niemieckich żołnierzy i SS. W II połowie 1944 roku zaprzestano dalszej rozbudowy obiektów wskutek ofensywy Armii Czerwonej. Większość robotników została zobligowana do kopania rowów przeciwczołgowych.
Hale produkcyjne zostały rozebrane. Wszystkie konstrukcje i maszyny wysyłano w wagonach kolejowych do Bydgoszczy. W styczniu 1945 roku przystąpiono do ewakuacji pracowników do Kruszyna i Torunia. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na teren Włocławka rozebrano pozostałości po obiektach rozebrane i wywieziono. Obóz pracy otoczono drutem kolczastym, aby utworzyć obóz dla internowanych Niemców.
Po wojnie
Po wyzwoleniu Włocławka tory, jak i pozostałości po obiektach zostały rozebrane przez mieszkańców lub sprzedane przez tymczasowego zarządcę obiektu.
Opisywany obiekt jest ukryty w lesie. Pozostałości po budynkach są miejscami porośnięte mchem, miejscami schowane w ziemi, a otacza je sosnowy las. Obecnie najbliższe użytkowane zabudowania są ok. 500 m stąd.
Aktualnie można tu znaleźć sporo betonowych pozostałości. Fundamenty hali tworzą prostokąt o długości około 120 metrów i szerokości około 20 metrów. Od hali odchodzi 6 równoległych rzędów betonowych podkładów z otworami, których zewnętrza część jest zakrzywiona. Prawdopodobnie były tam podpory. Podkłady są w odległości ok. 7 m od siebie. Część podkładów ma okrągłe wgłębienia o średnicy 3 metrów i głębokości 1,5 metra.
Najlepszy komandos Hitlera
Tyle odnośnie samego obiektu i jego historii, ale co ma z tym wspólnego Otto Skorzenny nazywany często najlepszym komandosem Hitlera? W miesięczniku Odkrywca 12/2008 pojawił się artykuł o Festung Leslau/ Twierdzy Włocławek, czyli pierścieniu umocnień otaczającym stolicę Kujaw. Budową umocnień oprócz robotników przymusowych zajmowało się także wojsko niemieckie, jak i organizacja TODT. Głównym elementem było kilkaset bunkrów typu Tobruk Ringstand 58c i rowy przeciwczołgowe, prace nie zostały jednak w pełni ukończone. Cała dokumentacja budowy Festung Leslau została spalona w styczniu 1945 r. w obawie przed jej przejęciem przez wojska radzieckie.
W październiku 1944 roku we Włocławku pojawiło się SS-Jaeger OST i Otto Skorzenny, w tym 4 kompanie niemieckie i 4 cudzoziemskie (gł. Łotysze, Litwini, Ukraińcy). Ich zadaniem było m.in. prowadzić dywersję na zapleczu nadciagającej Armii Czerwonej. W grudniu tegoż roku nastąpiła reorganizacja tych wojsk. Na tym terenie zostały tylko Jagdeinsatz Ostland, Jagdeinsatz Russland, Jagdeinsatz Polen. Po krótkich walkach zostały rozbite w styczniu 1945 r.
Dlaczego akurat te wojska i O. Skorzenny pojawili się we Włocławku? Niestety brakuje jakichkolwiek informacji poza ową działalnością sabotażową przy froncie radzieckim. Czy jednak tak słynny komandos nie miał ważniejszych celów w tym momencie? Jedną z hipotez jest ta, iż O. Skorzenny pojawił się na moment w Leslau, aby skoordynować szybkie wywiezienie ważnych rzeczy z Włocławka, a konkretnie dokumentacji fabryki amunicji właśnie z Michelina. Podobno jakieś informacje były w rosyjskich archiwach dotyczących ofensywy na Włocławek, ale niestety nie udało mi się znaleźć więcej szczegółów. Być może jakiś historyk lub archiwista wpadnie na dalszy trop zapomnianej misji O. Skorzennego i samej fabryki w Michelswalde.
Autor: Amadeusz Majtka
– z wykształcenia tłumacz j. niemieckiego. Pracował m. in. jako dziennikarz dla niemieckich portali. Dodatkowo jest przewodnikiem zagranicznych turystów w Polsce. Główne zainteresowania z zakresu historii to sztuka zrabowana Polsce w czasie II wojny światowej, historia i zabytki Kujaw, zamki i pałace na Dolnym Śląsku. Publikował artykuły m. in. na oficjalnym portalu Polskiej Organizacji Turystycznej Poland.travel.
Bibliografia:
- Atlas historyczny miast polskich. Włocławek; Roman Czaja, Anna Marynowska, Tomasz Wąsik, Radosław Golba, Zenon Kozieł, Agnieszka Pilarska; Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2016
- Niemieckie fortyfikacje polowe 1944. Włocławek, Kujawy Wschodnie i Ziemia Dobrzyńska – przewodnik.; Mariusz Pracki, Karol Bazela, Wydawnictwo Infofotomedia, Osięciny – Wielgie 2018
- Włocławek. Dzieje miasta. Tom 2 Lata 1918–1998, red. Jacek Staszewski; Włocławskie Towarzystwo Naukowe, Włocławek 2001
- Włocławek w latach okupacji 1939-1945, Andrzej Winiarski, Wydawnictwo Lars-Antyki Włocławek 2014
- Relacje świadków (E. Piskowski, M. Janasik, S. Wadas)
- https://pomorska.pl/mielecin-nadal-strzeze-tajemnic/ar/8975985
- https://www.naszwloclawek.pl/tajemnicza-fabryka-niemiecka-w-okolicy-mielecina
- https://www.twierdzawloclawek.pl/michelin-michelswald.html
- https://www.forum-der-wehrmacht.de/index.php?thread/1282-brief-von-otto-skorzeny/
- https://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Zusatz/SS/Ordnungspolizei-R.htm
- https://www.historycy.org/index.php?showtopic=9681&st=60
- Odkrywca nr 12 (119) grudzień 2008
- https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=16352
A więc były skrzynie! Ale czy były odwierty i odczyty? Bo jak nie było odwiertów i odczytów, to się nie liczy! Przydałyby się jeszcze jakieś ciężkie, pancerne drzwi i czujnik wielogazowy, o!
Amatorsko badałem to miejsce udało mi się odtworzyć miejsce od którego zaczynała się linia kolejowa do bocznicy przy fabryce i gdzie się kończyła. Wbrew pozorom zostało dużo śladów miejsc gdzie były rozjazdy, przejazdy kolejowe i infrastruktura kolejowa.