Czy w opowieściach i legendach na temat tajemniczych transportów które znikały pod ziemią w ostatnich miesiącach II wojny światowej na terenie Dolnego Śląska jest ziarno prawdy? Nasza grupa często rusza tropem podobnych opowieści…
Eksploracyjny szlak zaprowadził nas tym razem w okolice dawnego niemieckiego miasta Gottesberg. Naszym celem stała się tajemnicza sztolnia znana pod nazwą „Rycerska” z pozoru obiekt ten nie wyróżnia się wśród innych które to możemy odnaleźć w tych okolicach. Jej budowę rozpoczęto w 1938 roku, natomiast zakończono w maju 1942 roku, kiedy sztolnia osiągnęła długość około 200 metrów i około 250 metrów poprzecznych korytarzy.
Prace prowadzili więźniowie obozu koncentracyjnego Gross Rosen. Prawdopodobnie celem stworzenia tej sztolni było zbudowanie ujęcia wody. Na pierwszy rzut oka nic nadzwyczajnego, uwagę przykuwa jednak fakt że w maju 1942 sztolnię zajęła Organizacja Todt i rozpoczęła tu prowadzenie bliżej nieokreślonych prac.
W roku 1945 sztolnia została ponownie przebudowana, istnieją również relacje mówiące o tajemniczym transporcie który miał zostać do niej wysłany… Sama sztolnia robi naprawdę niesamowite wrażenie! Obudowana jest w kilku odcinkach kamiennymi bloczkami za którymi być może znajdują się zamaskowane korytarze.
Pewnym jest natomiast że obiekt posiada trudno dostępny drugi poziom do którego wejście bardzo trudno zauważyć co zdecydowanie może potwierdzić według nas chęć zamaskowania tutaj czegoś więcej. Poruszając się głównym korytarzem napotkaliśmy na kilka zacisków które musieliśmy pokonać czołgając się, miejscami skały są mocno infiltrowane przez wodę co sprawia miejscami ciekawy efekt podziemnego deszczu.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to w kilku miejscach odnieśliśmy wrażenie że tylko kwestią czasu jest powstanie tutaj zawałów które odetną dalsze partie obiektu. Nasz czujnik wielogazowy w trakcie eksploracji nie wykazywał występowania tu niebezpiecznych gazów a poziom tlenu przez cały czas pozostawał w normie, chociaż wiadomo że warunki gazowe potrafią się niespodziewanie zmienić na te śmiertelnie niebezpieczne!
Obiekt wymaga naszym zdaniem odpowiedniego przygotowania i nie jest tak bezpieczny jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Sztolnia robi fajne wrażenie szczególnie dzięki fragmentom obudowanym bloczkami. Tutaj naprawdę czuć aurę tajemnicy!