Naszym rodakom w Wielkiej Brytanii w trakcie poszukiwań z wykrywaczem metali kolejny raz dopisało szczęście. Znaleźli dziś (21.12.2019) czternaście (!) siekierek z epoki brązu.
Odkrywcami tego skarby są Piotr Wańkowicz oraz Adrian Królak. Odkrycia dokonali w okolicy miasta Nash, w hrabstwie Kent w południowej części Wielkiej Brytanii. Są to dokładnie siekierki z epoki brązu z podniesionymi brzegami. Dwie z nich były w niedalekiej odległości od pozostałych 12-stu sztuk, które zdeponowane były razem na niewielkiej głębokości.
Chcieliśmy przestrzec że w naszych warunkach odkrywając taki depozyt przypadkiem lub nawet na pozwoleniu, winniście po wyciągnięciu 1-2 sztuk widząc że jest ich więcej nie podejmować tego na własną rękę. Takie rzeczy zostawia się in situ (nie naruszone), zabezpiecza i wzywa na miejsce archeologa. Chodzi o to by wyciągnąć jak najwięcej informacji z takiego odkrycia i przeprowadzić nawet niewielki wykop odkrywkowy dokumentując to. Dzięki temu mamy szansę poznać czasem szerszy kontekst znaleziska. Takie też są warunki przyznania ewentualnej nagrody za „przypadkowe odkrycie”.
Zgodnie z tamtejszym prawem detektoryści muszą zgłosić to znalezisko do FLO (lokalnego archeologa). Wtedy zgodnie z 'Treasure Act’ rozpocznie się procedura skarbowa, mająca na celu m.in. wycenę wartości materialnej tego odkrycia. Znalazcy mogą liczyć na 50% tej kwoty bo pozostałe 50% przypadnie właścicielowi gruntu na którym były prowadzone poszukiwania.