W dniu wczorajszym zakończyły się badania terenu niemieckiego obozu jenieckiego dla oficerów Oflag II D Gross-Born, położonego koło miejscowości Kłomino na Pomorzu i istniejącego w latach 1940-1945. Jak się okazuje jego wyniki są bardzo zaskakujące!
Było to kolejne podejście do odnalezienia tunelu który wybudowany przez francuskich oficerów pozwolił im zorganizować ucieczki z niemieckiego obozu dla jeńców wojennych. W badaniach wzięło udział blisko 80 pasjonatów z całego kraju, w tym ekipa programu „Było… nie minęło” prowadzonego przez Adama Sikorskiego. Organizatorem akcji był Dariusz Czerniawski.
Co udało się ustalić i odkryć w trakcie prowadzonych poszukiwań? – krótko mówiąc bardzo dużo! Po pierwsze na podstawie zdjęć lotniczych zlokalizowano miejsce baraku w którym był właz do tunelu. Następnie pasjonaci przy pomocy dwóch georadarów ustalili przebieg tunelu oraz jego szacowaną długość, która nigdy wcześniej nie została dokładnie zmierzona. Francuscy oficerowie którzy wykonywali ten tunel twierdzili że ma on ok. 117 metrów – jak się okazuje naprawdę ma blisko 140 metrów! Tym samym jest on najdłuższym tunelem wykonanym przez jeńców wojennych w trakcie II Wojny Światowej!
Teraz można śmiało powiedzieć że jest on dłuższy od słynnego tunelu „Harry” w obozie jenieckim dla lotników Stalag Luft III niedaleko miejscowości Żagań. Ten tunel miał 111 metrów i mocno rozsławił się dzięki amerykańskiemu filmowi wojennemu z 1963 roku „The Great Escape” (pol.”Wielka ucieczka„) w reżyserii Johna Sturgesa.
Historia ucieczki z obozu Oflag II D jest równie bardzo pasjonująca nawet bez zekranizowania jej w Hollywood. Więźniowie pracowali w tajemnicy nawet przed najbliższymi kolegami, wykazali się ogromnym sprytem i wielką karną wzajemną dyscypliną. Stworzyli nie tylko w tym celu specjalny system budowy i maskowania tunelu ale i produkcji dokumentów oraz swoje manekiny niczym w słynnej ucieczce z Alcatraz, które świetnie ich imitowały w trakcie specjalnych apelów. Pozwoliło to prowadzić ucieczkę tunelem przez kolejne dwa dni. Ten ostatni okazał się być niestety pechowym. Informacja dotarła do niemieckich strażników dzięki konfidentom, którzy zamordowali francuskiego jeńca w trakcie próby ucieczki, a kolejnych nieskutecznie ostrzelali pod ziemią. Zainteresowanych tematem odsyłam na francuską stronę gdzie również w języku polskim możecie poznać więcej szczegółów na ten temat.
Oprócz georadarowego poszukiwania tunelu do akcji wkroczyli również poszukiwacze z wykrywaczami metalu, którzy znaleźli natomiast szereg niesamowitych zabytków związanych z tym niemieckim obozem dla jeńców. Trudno mi wymienić wszystkich uczestników i wszystkie grupy które wzięły udział w tych badaniach, jednak z pewnością należą się im wielkie ukłony i podziękowania.
Pasjonaci z wykrywaczami znaleźli m.in. 2 całe i 2 połówki nieśmiertelnika OFLAG II E nr od 480 do 1800. Pół nieśmiertelnika STALLAG 3…. nr 99 tys. Cały, dwie połówki i połówka czysta nieśmiertelnika polskiego wz. 31. polski orzeł z czapki wz. 19. Orzeł wz. 43 tzw. „Kurica”. Guziki Państw: Polskie wz.17, 19, 28, niemieckie groszki, Brytyjskie, Amerykańskie, Francuskie, Belgijskie, Czechosłowackie oraz Norweski i Radzieckie. Przybory codziennego użytku jak: niezbędniki, talerze, butelki, rzeczy osobiste jak obrączkę czy pierścionek, krzyżyk z różańca, łyżeczka srebrna, posrebrzana łyżka GRAND HOTEL oraz wiele innych niezwykłych przedmiotów stanowiących o niezwykłej i interesującej historii tego mrocznego niemieckiego obozu z okresu II Wojny Światowej.
Zdjęcia: Roman Lewiński, Katarzyna Grabowska, Adrian Szmiłyk z Pomerania Exploration, Borne Sulinowo Net
Znalazłem jeną literówkę: obstrzelali – ostrzelali
Dzięki za info, poprawione 😉
Choć geograficznie rzeczywiście ten obóz jest na Pomorzu to jednak terytorialnie jeszcze w Wielkopolsce.
Konkretnie w płn. wlkp w powiecie złotowskim gmina Jastrowie…
Proszę nie wprowadzać w błąd . Teren obozu jest styczny z granicą Wielkopolski ,ale położony w woj Pomorskim gm Borne Sulinowo.