Z cyklu; tymczasem za wschodnią granicą… cały kosz kul armatnich i granatów moździerzowych znalezionych w trakcie jednej wyprawy przez poszukiwacza Сергій Карпюк.
Detektorysta z Ukrainy o swoim odkryciu pochwalił się na grupie FB „Хобі пошук з металошукачем” zrzeszającej hobbystów poszukujących przy pomocy wykrywacza metali.
Tak jak niektórym kule armatnie mogą wydać się pospolitym przedmiotem, to granat moździerzowy jest już zdecydowanie ciekawszy. Pociski tego typu były stosowane już od XV wieku. Działały na takiej zasadzie że ich środek wypełniał proch, a w otwór wetknięty był knot pełniący rolę lontu. Odpalał się on w momencie wystrzału granatu z moździerza – eksplodując nad głowami wroga.
Przypominamy, że na terenie naszego kraju od zeszłego roku poszukiwanie zabytków wykrywaczem metali bez zgody WKZ jest już przestępstwem, a nie jak wcześniej wykroczeniem. Jeśli jesteście ciekawi jak takie pozwolenie zdobyć zapraszam was na mój film w serwisie YouTube gdzie omawiam ten temat. Jeśli jesteście zainteresowani jak wyglądają takie poszukiwania z wykrywaczem to również zapraszam was serdecznie na kanał YouTube ‚Zwiadowca Historii’.