W minionym tygodniu sopoccy policjanci dostali zgłoszenie z terenu budowy w związku z odnalezieniem kilkunastu niewybuchów z okresu II wojny światowej. Po przeszukaniu wskazanego miejsca odnaleziono spory depozyt, broni, wyrzutni rakiet, amunicji, granatów itp.
Po przybyciu na miejsce zgłoszenia policyjny pirotechnik potwierdził niebezpieczne znalezisko, a także miał podejrzenia, że pod ziemią znajduje się dużo więcej przedmiotów. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu saperów, a ci w trakcie prowadzonych działań zabezpieczyli arsenał w postaci m.in. pocisków rakietowych, wyrzutni rakiet, min przeciwpiechotnych, granatów, karabinów, kilkaset sztuk amunicji i kilkudziesięciu kostek trotylu.
Informację o niewybuchach znalezionych na terenie budowy, zgłosił operator koparki prowadzący prace ziemne. Na miejsce od razu wysłano policyjnego pirotechnika, który potwierdził zagrożenie. „Funkcjonariusz wśród znalezionych niewybuchów rozpoznał m.in. kostki trotylu, głowicę pancerfausta, granat nasadkowy, naboje, karabiny i magazynki. Miał też podejrzenie, że pod ziemią znajduje się dużo więcej niewybuchów.” – informuje rzecznik policji
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia przed dostępem osób postronnych i czekali na przyjazd wojskowych saperów, których powiadomili o znalezionych niewybuchach. Po kilku godzinach na miejscu zjawili się saperzy. Wojskowi w trakcie prowadzonych działań odkryli magazyn z zawartością m.in. 2 pocisków rakietowych, 9 wyrzutni rakiet, kilku min przeciwpiechotnych, granatów, kilkunastu karabinów, ponad 500 sztuk amunicji oraz kilkudziesięciu kostek trotylu. Cały znaleziony arsenał został zabezpieczony przez saperów i wywieziony celem neutralizacji.
Jak się zachować i co zrobić gdy dokonamy podobnego odkrycia? Jak to wygląda w innych krajach a jak u nas? – tego dowiecie się z tego naszego artykułu.
a gdyby ktoś to znalazł za pomoca magnesu neodymowego to od razu przeszukanie chałupy dołek 48h potem papierek od prokuratora że szukał zabytków.