Depozyt w którym ukryto m.in. trzy karabiny maszynowe Schwarzlose Modell 1907/12, zakopany został jeszcze wiele lat temu za czasów II wojny światowej. Do jego odkrycia po upływie wielu lat, doszło w Oderbruch (Kotlina Freienwaldzka – położona nad Odrą we wschodnich Niemczech przy granicy z Polską).
Odkryta broń i amunicja w dużej mierze pochodzi jeszcze z czasów I wojny światowej, wykorzystywana była jednak jeszcze w II wojnie światowej. Dokładnie mowa o jej ostatniej fazie, a „egzotyczność” egzemplarzy i ich przeróbki świadczą że sprzęt używany był przez Volkssturm. Była to formacja o charakterze pospolitego ruszenia, sformowana właśnie w końcówce i uzbrojona w to co tylko zostało w magazynach. Sam Volkssturm przedstawiał niską wartość bojową, z tego względu przeznaczony był głównie do zadań pomocniczych względem Wehrmachtu.
Schwarzlose M.7/12 był to ciężki karabin maszynowy znajdujący się na uzbrojeniu armii Austro-Węgier w okresie pierwszej wojny światowej, w Polsce oznaczany był jako wz. 07/12. Jego historia zaczyna się na początku XX wieku, gdy Andreas Wilhelm Schwarzlose opatentował nową broń samoczynną o lufie nieruchomej i zamku niezaryglowanym. Opóźnienie otwarcia zamka osiągnął stosując zamek półswobodny, w którym ruch trzonu zamkowego był opóźniany przez zespół dwóch kolankowych dźwigni.
W 1902 roku zgłosił swój pierwszy patent na karabin maszynowy działający na takiej zasadzie. Początkowo problemem było pękanie łusek w czasie wyciągania ich po strzale, ale rozwiązano go oliwiąc łuski nabojów przed strzałem za pomocą automatycznej oliwiarki. Skrócono także lufę, co przyśpieszyło spadek ciśnienia gazów prochowych, przez co powstał karabin maszynowy o najkrótszej wówczas lufie (530 mm). Dopracowany karabin maszynowy powstał w 1905 roku i już wówczas rozpoczęła się jego produkcja na licencji w firmie OEWG (późniejszy Steyr). Karabin maszynowy Schwarzlose używano również jako uzbrojenie pokładowe samolotów lotnictwa austro-węgierskiego.
Dodatkowo na miejscu odkryto sporo amunicji nie tylko do karabinów, ale i artyleryjskiej oraz inną broń. Na poniższym zdjęciu widać m.in. duński ręczny karabin maszynowy Madsen M1903 strzelający nabojami kalibru 6,5 – 8 mm. RKM ten był używany przez armię norweską, widać że jest to rzadka wersja przeciwlotnicza przystosowana do używania na niemieckim dwójnogu od karabinu maszynowego MG34. Takie przeróbki były typowe dla Volksturmu. Konstruktorem tej broni był Jens Schuboe, a udoskonalony został przez duńskiego oficera Wilhelma Madsena. Produkowany seryjnie od 1902-1903 przez duńską firmę Dansk Rekylriffel Syndikat A/S w Kopenhadze.
Broń ma mieć związek z bitwą o wzgórza Seelow, która miała miejsce w dniach 16 kwietnia – 2 maja 1945 roku. Była to część operacji berlińskiej, czyli jeden z ostatnich szturmów na duże niemieckie stanowiska obronne w II wojnie światowej.
By mieć możliwość wyobrażenia sobie jak wielkie były to działania to napiszę Wam że, wzięło w niej udział blisko milion żołnierzy radzieckich z 1. Frontu Białoruskiego (w tym 78 550 Polaków z 1. Armii Wojska Polskiego) pod dowództwem Gieorgija Żukowa atakowało pozycję znaną jako „brama do Berlina„. Po stronie niemieckiej walczyło około 91 000 niemieckich żołnierzy z 9. Armii dowodzonej przez Theodora Bussego, która wchodziła w skład Grupy Armii „Wisła”.
Najlepsze i najtańsze wykrywacze metalu na początek jak i dla profesjonalisty!
Arsenał jak rozumiem był ukryty w ziemi – w tej ziemi.
To w końcu depozyt został ukryty podczas I wojny światowej, czy podczas Operacji Berlińskiej? To jakieś 30 lat różnicy.
Ma Pan rację, doszło do lekkiej pomyłki w pisaniu, a przynajmniej troszkę niejasno to ująłem. Poprawiłem już artykuł. Oczywiście jest to depozyt broni wyprodukowanej podczas I wojny światowej, ukryty został podczas II wojny światowej.
„powiązany ze sporą bitwą” wybaczyłbym gdyby taki opis pojawił się na onecie albo w gazecie wyborczej ale profesjonalnej stronie?