Program „Było, nie minęło – Kronika Zwiadowców Historii” nie zniknie – zgodnie z zapowiedzią zmieni tylko swoją formę. Jest już szersze oświadczenie prowadzącego program redaktora Adama Sikorskiego na ten temat.
Mamy odpowiedź na pytanie zadane w poprzednim artykule: Program TVP „Było, nie minęło” po 20 latach zostanie zlikwidowany?! Jak się okazuje było w tym trochę prawdy. Program znika z anteny TVP. Jednak zgodnie z tym co kilka dni temu w rozmowie telefonicznej Pan Adam Sikorski mi przekazał nie zniknie on całkiem… zmieni jedynie swoją formę. Wczoraj (7 marca 2024) w godzinach późno wieczornych na stronie FB „Było, nie minęło – Kronika Zwiadowców Historii” pojawiła się informacja zdradzająca więcej planów.
„Teraz zaś przyszedł taki moment, kiedy padają pytania: co dalej? Odpowiedź znalazłem w wielu postach zachęcających mnie do spróbowania szczęścia w Internecie. Co prawda film i telewizję „oswoiłem” na nasz wspólny pożytek, a Internet to dla mnie zupełnie Kraina Nieznana. Ale w końcu wyprawy w nieznane to moja specjalność…. Zatem spróbujmy! jestem dobrej myśli że projekt powstania mojego kanału historycznego na platformie Internetowej YT to dobry pomysł a mając za sobą tak wierną rzesze sympatyków mojej twórczości filmowej to zapewne wróży temu projektowi dobry początek. Jeszcze raz serdecznie dziękuje wszystkim za wspólną przygodę i zapraszam już dziś na wspólne przyszłe wyprawy do Internetu.” – napisał Adam Sikorski w swoim oświadczeniu
Tak więc już wkrótce jego nowy program będzie można zobaczyć na platformie YouTube. Również uważamy że to świetny pomysł i człowiek z taką pasją oraz doświadczeniem jest gwarancją sukcesu zapowiadanego kanału. Mamy nadzieję że pierwsze odcinki pojawią się szybciej jak później. Wiemy już też że na kanale będzie znacznie więcej ciekawych treści, których niekoniecznie można było wcześniej dodawać do programu, a które zapowiadają się naprawdę interesująco.
„Więcej informacji już niebawem ale mogę zapewnić Was już dziś że mój nowy kanał Internetowy wypełniony będzie nie tylko nieznanymi opowieściami historycznymi jak do tej pory ale także postanowiłem podzielić się swoimi historiami z prywatnego życia o mojej współpracy z Budką Suflera czy też poczynaniami w rajdach samochodowych w których brałem udział w latach 70-tych.” – dodał Pan Adam Sikorski
Pełne oświadczenie naszego wspólnego bohatera opublikowane na stronie FB „Było, nie minęło – Kronika Zwiadowców Historii” możecie przeczytać poniżej. Ja szczerze trzymam kciuki za powodzenie i już nie mogę się doczekać pierwszych odcinków.
„Szanowni Państwo. Z ogromnym wzruszeniem przeczytałem Wasze wpisy pełne ciepła, życzliwości i wsparcia dobrą radą. W mojej branży jest tak, że nigdy do końca nie wiemy, jaki jest efekt naszej pracy, do kogo dotarliśmy z opowieścią, co w lokalnym przekazie po naszej wizycie zostało. Dopiero taki ciąg Waszych życzliwych wpisów, jak w poniższych postach, pokazuje że warto było z uporem przedzierać się przez zakamarki czasu by pełnym blaskiem zajaśniały wizerunki bohaterów. Obrywało nam się często i gęsto od tych, którzy próbowali zakwalifikować poszukiwaczy jako zwierzynę łowną bez okresu ochronnego, modelowe wręcz przypadki rabusiów starożytności. Wspólnie przetrwaliśmy ten czas. Dziś już nikt nie ma wątpliwości iż jesteście lokalnymi strażnikami pamięci mającymi w dorobku odkrycia, wzbogacone zasoby muzealne, pomniki i krzyże na mogiłach, które po latach znów są elementem lokalnego krajobrazu. Fundamentem historycznej opowieści zawsze była pamięć lokalna – to jej zawdzięczamy sukcesy poszukiwawcze i odnalezioną chwalebną przeszłość. Zapraszaliście mnie do wspólnych projektów poszukiwawczych, za co chcę serdecznie podziękować. Wracałem zawsze bogatszy o nową wiedzę i wspaniałe emocje. Serdecznie więc dziękuję i tym, których poznałem osobiście i tym, którzy na ekranie śledzili moje wyprawy. Teraz zaś przyszedł taki moment, kiedy padają pytania: co dalej? Odpowiedź znalazłem w wielu postach zachęcających mnie do spróbowania szczęścia w Internecie. Co prawda film i telewizję „oswoiłem” na nasz wspólny pożytek, a Internet to dla mnie zupełnie Kraina Nieznana. Ale w końcu wyprawy w nieznane to moja specjalność…. Zatem spróbujmy! jestem dobrej myśli że projekt powstania mojego kanału historycznego na platformie Internetowej YT to dobry pomysł a mając za sobą tak wierną rzesze sympatyków mojej twórczości filmowej to zapewne wróży temu projektowi dobry początek. Jeszcze raz serdecznie dziękuje wszystkim za wspólną przygodę i zapraszam już dziś na wspólne przyszłe wyprawy do Internetu. Więcej informacji już niebawem ale mogę zapewnić Was już dziś że mój nowy kanał Internetowy wypełniony będzie nie tylko nieznanymi opowieściami historycznymi jak do tej pory ale także postanowiłem podzielić się swoimi historiami z prywatnego życia o mojej współpracy z Budką Suflera czy też poczynaniami w rajdach samochodowych w których brałem udział w latach 70-tych. Jestem pełen energii, optymizmu i nowych pomysłów i już nie mogę się doczekać aby wspólnie z Wami je realizować. Pozdrawiam Was serdecznie. Adam Sikorski”