Pewien znany w USA poszukiwacz skarbów znalazł niezwykły artefakt – rapier sięgający czasów kolonii Jamestown założonej w 1607 roku! Wiązać go można z atakiem Powhatan na angielską osadę które miało miejsce w 1622 roku.
Często słyszę powiedzenie że w Stanach Zjednoczonych poszukiwacze nie mają prawdziwych skarbów, trudno mi się zgodzić z tą teorią. Tracy Short detektorysta i poszukiwacz indiańskich artefaktów ciągle udowadnia że jest całkiem inaczej, choć dyskusyjnym jest co dla kogoś oznacza ten „skarb”.
Kilka lat temu polował on z przyjacielem na relikwie wojny secesyjnej w Wirginii. Mieli wtedy przyjemność prowadzić poszukiwania na terenie posiadłości sięgającej historii czasów Powhatan i osady Jamestown. Powatanowie – była to federacja plemion pod przywództwem wodza Powatan – ojca Pocahontas, której pobieżną historię oraz kolonisty Johna Smitha większość z Was poznała dzięki bajce „Pocahontas„.
W skład tej federacji liczącej w XVII wieku od 9000-14000 ludzi wchodzili Pamunejkowie, Mattaponi, Nansemondowie, Czikahominowie, Mattaponowie i Rappahannkowie. Wódz Powatan (właściwe imię Wahunsunacock), a po jego ustąpieniu jego brat Opechancanough, miał rozległą władzę, choć ograniczona ona była wysoką pozycją plemiennych szamanów. Wódz naczelny musiał także liczyć się z radą wodzów (namiestników) plemion wchodzących w skład federacji. Nie był także w stanie zapewnić sobie pełnej lojalności wszystkich plemion, szczególnie tych pogranicznych, np. Potomakowie, którzy sprzymierzyli się z Anglikami przeciwko Powatanom. Wodzowie i ich rodziny, aczkolwiek wyróżnieni w społeczeństwie, na równi z innymi zajmowali się pracą fizyczną.
Główną sceną życia społecznego były doroczne zjazdy plemienne, które odbywano gdy kukurydza osiągała dojrzałość. W czasie zjazdów omawiano sprawy polityczne oraz odbywano religijne obrzędy. Wtedy to młodzieńcy przechodzili rytuał inicjacji i zostawali wprowadzani do społeczności wojowników. W czasie zjazdów dokonywano także publicznych egzekucji kryminalistów i jeńców.
Plemiona Powatanów prowadziły osiadły tryb życia i zajmowały się rolnictwem, myślistwem i rybołówstwem. Uprawiały głównie kukurydzę, w której to uprawie osiągnęły wielką biegłość. Zamieszkiwali w chatach, krytych korą drzewną. Cała ziemia była wspólną własnością. Poszczególne działki były przydzielane pod uprawę indywidualnym osobom lub rodzinom, lecz nigdy nie stawały się ich własnością. Pojęcie indywidualnego prawa własności ziemi było całkowicie obce Powatanom, dlatego transakcje sprzedaży ziemi kolonistom traktowali jako nie wiążące i tymczasowe.
Niejasne są początki federacji, lecz uznaje się, że powstała ona na krótko przed przybyciem Europejczyków, prawdopodobnie około 1550 roku i została założona przez ojca lub dziada Powatana. Niektóre źródła jednak za założyciela konfederacji uznają samego Powatana, a czas jej utworzenia przesuwają na przełom wieków.
Powatanie (lub plemiona później do federacji należące) pierwszy raz nawiązali kontakty z Europejczykami w 1570, gdy Hiszpanie usiłowali skolonizować wybrzeża amerykańskie. Kontakty się zintensyfikowały, gdy w samym sercu ziem Powatanów Anglicy założyli kolonię Jamestown, która wkrótce rozwinęła się w kolonie o nazwie Wirginia. Indianie początkowo traktowali kolonistów z życzliwą nieufnością, starając się osiągnąć korzyści handlowe, w szczególności zdobyć w wyniku wymiany towarowej nieznane dla nich wcześniej wyroby metalowe. Gdy stało się dla nich jasne, że koloniści zamierzają zostać w kolonii na stałe zabierając im ziemię, zaczęła narastać wrogość. Wynikiem tego były wojny – I wojna z Powatanami, II wojna z Powatanami i III wojna z Powatanami, których skutkiem był upadek federacji.
Po śmierci wodza i założyciela federacji Powatana przywództwo nad plemionami z pogranicza Wirginii objął jego brat, Opchanacanough. Nowy wódz nie czuł się związany traktatem pokojowym zawartym w 1609 roku, po I wojnie. Szczególnie że jego gwarantka, bratanica Opechancanougha, Pocahontas, nie żyła już od pięciu lat. Rozpoczęła się więc II wojna, w trakcie której Indianie bez ostrzeżenia napadli jednocześnie na kilka ośrodków kolonistów. W czasie tych ataków doszczętnie zniszczono szereg osad i zabito 347 kolonistów, niemal jedną trzecią całej białej populacji Wirginii. Odpowiedzią Anglików była pacyfikacja indiańskich wiosek, które równano z ziemią, a ich mieszkańców mordowano.
Wzajemna agresja utrzymała się przez prawie dwa lata. Ostatecznie doszło do walnej rozprawy, kiedy to ośmiuset osobowy oddział indiański okrążył oddział żołnierzy angielskich przysłanych z Europy na pomoc kolonistom. W czasie dwudniowej bitwy atakujący Indianie stracili ponad połowę ludzi, podczas gdy Anglicy mieli zaledwie szesnastu rannych. Przegrana uświadomiła Indianom przewagę techniczną białych i zmusiła ich do zawarcia pokoju, który utrzymał się przez 22 lata.
Właśnie ten rapier, który w trakcie sowich poszukiwań znalazł Tracy pochodzi z I lub II wojny z Powatanami. Został zgubiony przez anglika w tym krwawym starciu pod Jamestown i może być najstarszą europejską bronią znalezioną przez poszukiwacza skarbów na terenie USA.