Wczoraj na swoim FB pokazywałem Wam buławę odkrytą za wschodnią granicą w okolicach Lwowa przez poszukiwacza Назар. Dziś kolejne niesamowite znalezisko tego poszukiwacza jakim jest kiścień, masłak – rodzaj broni obuchowej miażdżącej używanej w średniowieczu, składającej się z drewnianego trzonka, do którego łańcuchem, sznurem lub rzemieniem przymocowano bijak, służący do zadawania ciosów przeciwnikowi.
Często zwany także mylnie korbaczem lub morgenszternem. Trzonki kiścieni mogły mieć różną długość, zwykle jednak wynosiła ona około 30–40 cm. Bywały też kiścienie ich pozbawione, w postaci kuli na rzemieniu, który owijano dookoła ręki. Bijak miał zazwyczaj postać stalowej kuli najeżonej kolcami, choć istniały też bijaki gładkie oraz wykonane z innych materiałów (szczególnie wczesne ich wersje): rogu, kości, brązu. Zdarzały się kiścienie o 2 lub nawet 3 bijakach, każdym zawieszonym na własnym łańcuchu.
W średniowiecznej Europie kiścienie pojawiły się najpierw na Rusi (około X wieku), przejęte od koczowniczych ludów ze wschodu. Od XI wieku były używane w Europie Zachodniej, okres największej świetności tej broni przypada na wiek XV. Kiścienie używane były zarówno przez jazdę, jak i piechotę, choć sposób walki tą bronią, wymagający szerokich zamachów, wykluczał użycie kiścienia przez piechotę walczącą w szyku zwartym. W innych językach często nie ma rozróżnienia między kiścieniem a cepem bojowym.
Kiścieniem nazywa się również masłak, broń typową dla czerni ukraińskiej i Tatarów. Składała się z giętkiego drzewca i umocowanej do niego końskiej, krowiej lub baraniej żuchwy.