Dnia 7 września 1939 roku skapitulowała załoga Westerplatte. Mimo ogromnej przewagi sił niemieckich oraz jednoczesnego ataku z lądu, morza i powietrza Polscy żołnierze bronili się przez siedem dni!
Uderzenie na polską składnicę wojskową Westerplatte w Wolnym Mieście Gdańsku było symbolem ataku Niemiec na Polskę. Zostało rozpoczęte o godzinie 4.45 strzałami pancernika „Schleswig-Holstein”, który z kurtuazyjną wizytą wpłynął do portu w Gdańsku kilka dni wcześniej.
205 polskich żołnierzy placówki Westerplatte, pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego i jego zastępcy kpt. Franciszka Dąbrowskiego, zajmujących rejon wyposażony w 5 betonowych wartowni i koszary wojskowe oraz umocnione obiekty polowe, dysponowali 160 karabinami, 40 karabinami maszynowymi, czterema moździerzami kal. 81 mm, dwoma działkami przeciwpancernymi kal. 37 mm i jedną armatą kal. 75 mm. Bronili się w sumie przez siedem dni przed siłami liczącymi 3,4 tys. żołnierzy niemieckich z kompanii SS-Heimwehr Danzig, kompanii szturmowej piechoty morskiej z pancernika „Schleswig-Holstein”, oddziałów Selbstschutz i batalionu saperów, przy jednoczesnym ostrzale niemieckiej artylerii z rejonu Wisłoujścia, Brzeźna, Nowego Portu, z pancernika „Schleswig-Holstein” oraz atakami powietrznymi eskadry samolotów Stukas liczącej blisko 50 maszyn. W sumie Niemcy skierowali przeciwko obrońcą Westerplatte 65 dział i ponad 100 karabinów maszynowych.
Westerplatte skapitulowało 7 września o godz. 10.15, powodem było całkowite wyczerpanie oraz brak amunicji. Przez swoją nieugiętą postawę było przykładem bohaterstwa i zachęcało do dalszej walki cały kraj.
W sumie 17 zabitych żołnierzy kompanii szturmowej wśród nich znalazł się kadet z pancernika zmarły z powodu ran doznanych w wyniku wybuchu pocisku na pokładzie okrętu, 56 rannych, 40 lekko rannych, 3 rannych pionierów z kompanii specjalnej Szkolnego Batalionu Saperów z Rosslau oraz 2 rannych żołnierzy z SS-Heimwehr Danzig. Była to cena jaką Niemcy zapłacili nam za zdobycie Westerplatte.
Porucznik Grodecki wspominał że dowódca pancernika „Schleswig-Holstein” Komandor Gustaw Kleikamp, miał rzuciwszy niemieckim oddziałom komendę „Achtung”, wyrazić załodze Westerplatte, jako godnemu siebie przeciwnikowi, pełne uznanie za dzielną obronę i prosił o przetłumaczenie naszym żołnierzom słów: „Tapfer geschlagen” – „Dzielnie walczyliście.”
Cześć i chwała bohaterom!