Postawa młodego chłopaka z Gniezna, który pracuje całe wakacje sprzedając przetwory mamy i… bezustannie czyta książki poruszyła serca wszystkich!
Sprawa młodego chłopaka wyciekła za sprawą internauty, który na swoim twitter’owym profilu MARCIN EDO wrzucił wczoraj zdjęcie i komentarz:
„Godz. 8.20 a ten chłopaczek już siedzi na swym stanowisku w Gnieźnie przy sklepie Ziemowit na ul. Roosevelta. Całe wakacje, dzień po dniu, siedzi w tym samym miejscu, sprzedaje przetwory mamy i bezustannie czyta książki. Wręcz je pożera, nie zaglądając nawet do smartfona.”
Teraz ten post krąży chętnie udostępniany na portalach społecznościowych. Gdzie zbiera duże pochwały – na które oczywiście zasługuje, dając przy tym też świetny przykład oraz nadzieję innym… w tych dziwnych czasach. Więc jeśli ktoś jest z Gniezna albo będzie tam przejazdem to koniecznie odwiedźcie tą dobrą duszę i zadbajcie aby mógł wrócić wcześniej do domu. 😉
„Tę” dobrą duszę.
Brawo dla chłopca.
Zaraz będzie „Dzień dobry kontrola skarbowa”