Dokładnie 81 lat temu na terenie Szkocji przeprowadzono pierwszą praktyczną próbę Polskiego wykrywacza metali „Mine Detector Polish Mark I”, który nieodpłatnie przekazaliśmy Brytyjczykom.
5 marca 1942 roku w miejscowości Barry w Szkocji przeprowadzono pierwsze praktyczne próby prototypu wykrywacza min wynalezionego przez porucznika inżyniera Józefa Kosackiego i jego współpracownika plutonowego Andrzeja Garbosia z Centrum Wyszkolenia Łączności. „Mine Detector Polish Mark I” nie został opatentowany, został nieodpłatnie przekazany wojskom brytyjskim.
Prototyp wykrywacza metali testowany przez polskich saperów w Szkocji w marcu 1942 składał się ze słuchawek, plecakowego aparatu pomiarowego oraz kija bambusowego, na którego końcu zawieszony był elipsowaty talerz. Wewnątrz niego znajdowały się dwie cewki wytwarzające pole elektromagnetyczne, które sygnalizowały przeciągłym gwizdem obecność metalu. Saper obsługujący wykrywacz przesuwał talerz tuż nad ziemią i znajdował dzięki dźwiękowi lokalizację min umieszczonych w ziemi. Polscy saperzy podczas pierwszych testów wykrywacza zakopywali na szkockich plażach rozbrojone miny bez zapalników po czym wyszukiwali je, oznaczali i odkopywali. Zarówno konstrukcja wykrywacza jak i technika pracy z nim stała się później standardem na świecie.
Po raz pierwszy na szerszą skalę wykrywacz metali wykorzystano w czasie bitwy pod El-Alamein w 1942 roku. Gdzie przy pomocy 500 sztuk wykrywaczy, pokonano niemieckie pola minowe na pustyni pod El-Alamein, zaskoczono Niemców i Włochów, wygrano bitwę i finalnie kampanię afrykańską. W zamian Kosacki otrzymał list od króla Jerzego VI.
Konstrukcja ta była na tyle dobra, że wykrywacza konstrukcji Kosackiego używało wiele armii przez kolejne 50 lat. Jak podaje tygodnik Time, ten typ wykrywaczy był na wyposażeniu Armii Brytyjskiej przez 50 lat, a po raz ostatni Mine detector (Polish) Mk. III użyto w trakcie wojny w Zatoce Perskiej w 1991. Wykrywacz używany był do roku 1995.
Najlepsze i najtańsze wykrywacze metalu na początek jak i dla profesjonalisty!